Archiwum listopad 2002


lis 15 2002 power of gluts!
Komentarze: 5

Pomiędzy kichnięciem a smarkiem gilami trzeba mieć czas na odpoczynk więc usiadłam do kompa. Nudzi mi się przeokrutnie, 3 dni bez budy. Jest bardzio :) spoko, ale nie mam aż tak dobrego humoru, jak np. na matmie ^^. Baba ma taki zajebisty zez rozbierzny (czy jak to się nazywa) i jak mówi cos do mnie , to gapi się na dwie inne osoby O_o. Albo facet od angola maca się po klatce piersiowej :o... Ludzie, SZKOŁA PEDOFILI! ;o) Na szczęście mam od niej wolne, lecz niestety nieubłagalnie mój katar zaczyna się ewakuować, więc będe musiała wrócić :(. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Będzie się z czego pobrechać. Bo kurwa z Sheeną w klasie nie można wytrzymać. Wariatka- w dobrym tego słowa znaczeniu. Hehe, chyba mamy podobne poczucie humoru, czyż nie? :P

monar : :
lis 13 2002 bleee... <;P
Komentarze: 3

Jezzuuu ludzi jak ja się przeokrutnie czuję... Zajebisty katar, łeb to mi się zaraz rozpierdoli, i jeszcze na dokładkę prawie mdleję. Eh chyb muszę iść do lekarza <;P Ale przynajmniej mam ten tydzień w budzi z głowy. I tak nie lubię budy. Mnie tez tam nie lubią., szczególnie belfrowie. A kij im w oko. Jakby wzrokiem można było zabijać to trzeba by mnie było ze ściany żyletką zeskrobywać. Ehhh, a dupie ze szkołą. Najgłupsze jest to, że mamut się uparł, żeby iść zrobić zdjęcie ręki. A po kiego grzyba jak mnie tylko trochę mocno napierdala. A z resztą... Ona jest doskonała, normalnie cud-miód-orzeszki >:P. W ogóle... mam zjebany humor i niech wszyscy się ode mnie odpierdolą, bo inaczej rzucam mięsem.  nie będzie dzisiaj pojebanej jak zazwyczaj notki. Jest zajebiście pojebana. I mi pasuje ~_~

monar : :
lis 02 2002 zapodajom dobrom muzem czyli Nirvana "You...
Komentarze: 6

łan....tu...sri...POSZLI :D :

"I will never bother you
I will never promise to
I will never follow you
I will never bother you
Never speak a word again
I will crawl away for good
I will move away from here
You won't be afraid or fear
No thought was put into this
I always knew it would come to this

Things have never been so swell
I have never failed to fail (felt so well)

Pain x3 (Hey x 3)

You know you're right x3

I'm so warm and calm inside
I no longer have to hide
Let's talk about someone else
Steaming, soon begins to melt

Nothing really bothers her
She just wants to love herself
I will move away from here
You wont be afraid or fear

No thought was put into this
I always knew to come to this
Freedom never felt so swell
I have never felt this well (failed to fail)

Pain x5 (Hey x5)

You know you're right (17x)

Pain (Hey)"

YEEEEEEEEEEAAAAAAAAAAAH!!!!!!!Ta piosenka jest tak zajebista, że normalnie zgon zaraz zalicze.  Tylko muszę uważać żeby orgazmu nie dostać -_-" bo przed tym mnie ostrzega mnie moja koleżanka Sheena. Enjoy!FONT>

monar : :
lis 01 2002 Dzień Dla Martwych
Komentarze: 7

Dzisiaj ten dziwny dzień. Niektórzy mówią, że to święto. Tyaaa...srały muchy będzie wiosna. Nie ma co świętować. Może fakt, że nie trzeba iść do budy :P. Na cmentarz...? Eee, ja tam nie mam kogo "odwiedzić". Na grób wuefisty-samobójcy nie mam zamiaru iść. Może jutro wieczorem pójdę, żeby poglądać. Zajebiste widoki. Wszędzie płomienie zniczy. Żółte, czerwone, zielone. No i szare nagrobki. Też mają swój urok. A co mnie przytłacza w t takim miejscu. Rodziny lub przyjaciele zmarłych opłakujących nieboszczyków. To smutne, ale codziennie ktoś umiera, codziennie ktoś się rodzi. Ogólnie ten dzień jest dla mnie neutralny. Z resztą, i tak za 6 godzin już go nie będzie. Więc w sumie rozpisywać się o tym, że to dołują cy dzień nie ma sensu. Moim zdaniem to i tak nie prawda... bo nikt ważny dla mnie jeszcze nie zszedł z tego świata. Oby jak najdłużej. Aha, jeszcze jedno. Słyszałam, że tych naprawdę potzrebujących i cierpiących z powodu straty odwiedzają dusze tych ludzi... Wierzyć? Sama nie wiem...

monar : :