lis 15 2002

power of gluts!


Komentarze: 5

Pomiędzy kichnięciem a smarkiem gilami trzeba mieć czas na odpoczynk więc usiadłam do kompa. Nudzi mi się przeokrutnie, 3 dni bez budy. Jest bardzio :) spoko, ale nie mam aż tak dobrego humoru, jak np. na matmie ^^. Baba ma taki zajebisty zez rozbierzny (czy jak to się nazywa) i jak mówi cos do mnie , to gapi się na dwie inne osoby O_o. Albo facet od angola maca się po klatce piersiowej :o... Ludzie, SZKOŁA PEDOFILI! ;o) Na szczęście mam od niej wolne, lecz niestety nieubłagalnie mój katar zaczyna się ewakuować, więc będe musiała wrócić :(. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Będzie się z czego pobrechać. Bo kurwa z Sheeną w klasie nie można wytrzymać. Wariatka- w dobrym tego słowa znaczeniu. Hehe, chyba mamy podobne poczucie humoru, czyż nie? :P

monar : :
hanna
23 września 2011, 12:38
Dzięki za ciekawe publikacji
17 listopada 2002, 17:56
tyaaa... poważny
16 listopada 2002, 20:41
spoxio, mogłaś jeszcze wspomnieć a pieprzniętej amerykance i krasnalu ;P na muzie dostaje takiej weny tfoorczej że przez 10 minut pisze uwagę dla ednej osoby ;P no nie wiem czy mamy takie same poczucie humoru bo ja przecież poważny człowiek jestem, nie ;)
banachil_olka
16 listopada 2002, 15:30
smarkaj z bogiem dziewucho (?)
natofir
15 listopada 2002, 18:08
angolec macający sie po cyckach???...WSPOLCZUCIA

Dodaj komentarz